Uroczystość Trójcy Najświętszej, Niedziela po Zesłaniu Ducha Świętego (30.05.2021): Pwt 4,32-34.39-40; Ps 33(32); Rz 8,14-17; Mt 28,16-20.
W ołtarzu głównym w naszym kościele jest obraz Trójcy Świętej powstały w pracowni gdańskiego artysty Hermana Hahna. W centrum jest kula ziemska. Z prawego boku obrazu: postać wyobrażająca Boga Ojca, Stworzyciela nieba i ziemi. Po lewej stronie obrazu: postać wyobrażająca Syna Bożego, który trzyma ponad kulą ziemską krzyż, a więc Syn Boży przez którego wszystko się stało i który jest Zbawicielem. Nad ziemią unosi się Gołębica wyobrażająca Ducha Świętego. Jest w tym obrazie zawarta głęboka teologia, ale jakże niedoskonała. To przedstawienie z punktu widzenia „ziemianina”, który ma sobie uświadomić, że otrzymał od Boga dar istnienia, dar zbawienia i dary, które łączy Duch miłości. Wszelkie próby przedstawienia Boga w tajemnicy Trójcy Najświętszej – także ta –są ułomne, bo Bóg jest Jeden w trzech osobach.
Znany jest sen świętego Augustyna, w którym zobaczył on dziecko usiłujące na plaży przelać muszelką zawartość morza do dołka wykopanego w piasku. „Prędzej ja przeleję morze do tego dołka, niż ty Augustynie zrozumiesz tajemnicę Trójcy”.
Dzisiejsza niedziela jest po to, abyśmy zmierzyli się w pokorze z tajemnicą Najświętszej Trójcy. Tajemnica ta została objawiona w pełni w Nowym Testamencie, aczkolwiek jej zwiastuny znajdują się w Starym Testamencie. Św. Augustyn, czytając starotestamentalny opis stworzenia człowieka zawarty w Księdze Rodzaju zwraca uwagę na liczbę pojedynczą i liczbę mnogą odnoszącą się do Stwórcy: : „A ponieważ człowiek jest stworzony na obraz Trójcy, przeto jest powiedziane: „na obraz i podobieństwo nasze” („nasze” – liczba mnoga!). Następnie jednak, żeby kto nie sądził, że mamy wierzyć w trzech bogów, bo Trójca jest jednym Bogiem, mówi Pismo św.: „I stworzył Bóg człowieka na obraz... Boży (Rdz l, 26—27) („Boży” – liczba pojedyncza).
W Nowym Testamencie znajdujemy wyraźne przesłanki do przyjęcia doktryny Trójcy wypracowanej w teologii chrześcijańskiej.
Fundament jest opisany w Nowym Testamencie. Pan Jezus poleca uczniom: „Idźcie i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego” (Mt 28,19).
Nie ma w Biblii pojęcia „Trójca”, ale jest stopniowe objawienie dzieła Ojca przez Syna w Duchu Świętym. Nasz umysł wychwytuje to objawienie jako osobne trzy nurty działania Bożego. Rozważając tę tajemnicę św. Maksym Wyznawca zapisał: „Bóg, którego wyznajemy jako Trójcę i jako Jedność nie mieści się ani w cyfrze jeden, ani w cyfrze trzy”. A św. Grzegorz z Nazjanzu porównuje Trójcę do jednego światła, które scala trzy światła, do jednego płomienia scalającego trzy płomienie. Pisze, że w Trójcy działa jedna siła, jedna myśl, jedna chwała, jedna moc.
To samo, co było wyrażane za pomocą powyższych porównań i analogii, teologowie wyrażają językiem przejętym z filozofii. Tylko, kto to zrozumie? Trzeba wejścia w tajniki filozofii. Tę doktrynę streszczają słowa prefacji o Najświętszej Trójcy, którą dziś usłyszymy.
Zwracamy się w niej do Pana, do Ojca Świętego, do wszechmogącego wiecznego Boga słowami: Ty z Jednorodzonym Synem Twoim i Duchem Świętym jednym jesteś Bogiem, jednym jesteś Panem, nie przez jedność osoby, lecz przez to, że Trójca ma jedną naturę. W cokolwiek bowiem dzięki Twemu objawieniu wierzymy o Twojej chwale, to samo bez żadnej różnicy myślimy o Twoim Synu i o Duchu Świętym. Tak iż wyznając prawdziwe i wiekuiste Bóstwo wielbimy odrębność Osób. Jedność w istocie i równość w majestacie.
Przelecą w tych słowach jak burza pojęcia: Bóg, Pan, odrębność Osób, jedna natura, Bóstwo, Istota, Majestat… Pozostaje nam, bezradnym w mierzeniu się z tajemnicą Boga, to co podpowiada św. Kolumban Młodszy (521-597), opat, w swej „Nauce o wierze”:
„Staraj się o doskonałe poznanie Boga nie za pomocą wielosłowia, ale przez doskonałość życia; nie przez słowa, ale przez wiarę, która pochodzi z prostego serca, a nie z dociekań uczonej niezbożności. Jeśli postanowisz w dociekaniach szukać tego, co jest niewyrażalne, «odejdzie dalej od ciebie»; jeśli natomiast przez wiarę, wówczas «Mądrość pozostanie» tam, gdzie jest: «u twoich bram». Tam zaś, gdzie jest, możesz Ją zobaczyć, choćby nawet w niedoskonały sposób. Osiągamy ją naprawdę wówczas, kiedy wierzymy w Niewidzialnego nawet nie rozumiejąc. Bóg jest niewidzialny, i dlatego trzeba weń wierzyć, chociaż w pewien sposób może Go dostrzec czyste serce”.
Powyższe słowa św. Kolumbana są znakomitym komentarzem do dzisiejszego drugiego czytania. Mocy Trójcy Świętej doświadczamy w głębi naszych serc, bo Duch w nas woła, że jesteśmy dziećmi Bożymi” (Rz 8,17).
Dziś, jak apostołowie w dzisiejszej Ewangelii, oddajmy pokłon Bogu, który objawia się im i nam jako Ojciec, Syn i Duch Święty i jest z nami „przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28,20).