Zesłanie Ducha Świętego 2024
Zesłanie Ducha Świętego było i jest wydarzeniem rozpoznawalnym po jego skutkach. Apostołowie zgromadzeni w wieczerniku, obdarzeni mocą Ducha Świętego wychodzą z zamknięcia, pokonują strach i wychodzą, aby odważnie głosić Ewangelię o Jezusie, który zmartwychwstał. Duch Święty powoduje także skutki w nas, którzy gromadzimy się w naszym parafialnym wieczerniku. Jakie są skutki Jego działania w nas, które każdy z nas może rozpoznać? Św. Cyryl Jerozolimski oddaje to słowami: „Ten, który został uznany godnym daru Ducha Świętego, zostaje oświecony na duszy i wyniesiony ponad to, co ludzkie, widzi to, co dotąd było mu nieznane”. Dzięki darowi Ducha Świętego widzimy to, co dotąd było nieznane. Popatrzmy więc w nasze serca, w których mieszka Duch Święty.
Duch, obejmując nas swoją mocą odnawia nasz ROZUM, myślenie. Ci, którzy nie podejmują współpracy z Duchem Świętym mają „wypaczony umysł” (por. 1 Tm 6,5; 2 Tm 3,8), umysł „zbrukany” nieczystością (por. Tt 1,15), mają „rozum naturalny”, zamknięty na moc Ducha. Rozum nie wsparty mocą Ducha jest „na nic niezdatny”. Jest tylu inteligentnych ludzi, którzy używają rozumu w sposób prowadzący na manowce. Dlatego trzeba „odnawiać się duchem w myśleniu” (Ef 4,23). Ludzi ducha można rozpoznać po tym, że „nie biorą wzoru z tego świata”, ale potrafią rozpoznać, „jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe” (Rz 12,2).
Duch, obejmując nas swoją mocą daje nam nowe spojrzenie na CIAŁO. Jak ono się przejawia? Potraktujmy moje uwagi jako głos Ducha Świętego w naszych sercach. To On nas poucza, nie ja.
Po pierwsze, Duch poucza nas, że nie można oddzielać „ciała” od „ducha”. Człowieka nie można dzielić na „ja” i “nie-ja”, na duszę i ciało; człowiek jest jednością ciała i duszy. Ma to swoje konsekwencje w modlitwie za zmarłych. W wypominkach pokutuje czasem błędna formuła: „Módlmy się za duszę (tu imię zmarłej osoby)”. Nie modlimy się „za duszę”, ale „za zmarłego”.
Po drugie, Duch poucza nas, że ciało stanowi medium łączące nas z Chrystusem na modlitwie. „Uwielbiamy Boga nie samą myślą, nie samą głową, lecz całym ciałem”. Dlatego ważna jest postawa ciała podczas modlitwy: wspólne gesty na Mszy świętej. Ciało pomaga w uspokojeniu ducha.
Po trzecie, Duch poucza nas o tym, że ciało po śmierci podlega procesowi przemiany z ciała ziemskiego w ciało niebieskie (1 Kor 15,40.44). Proces starzenia się jest w istocie dojrzewaniem do ciała duchowego. Istnieje ciągłość między ciałem, które podlega prawom fizycznego rozkładu i ciałem duchowym. „Nie jest to ciało utworzone z ducha. Tym niemniej, jest to dosłowne, realne ciało, choć jest ono przemienione do nowego sposobu egzystencji, który rozpocznie się po zmartwychwstaniu”. Po śmierci następuje coś w rodzaju „nowego stworzenia”. Duch poucza nas, że ciało „ziemskie” nie jest zbędnym balastem, jak rakieta wynosząca na orbitę kapsułę kosmiczną. Jest integralną częścią natury człowieka, przeznaczoną do „bycia z Panem”. Stąd troska o ciało staje się wymogiem płynącym z wiary, bo jest ono już przeznaczone do zmartwychwstania. Ma to dwie konsekwencje. Pierwsza: Nie jest zgodne z Bożą (biblijną) logiką buddyjska idea reinkarnacji, czyli przechodzenia duszy człowieka do różnych ciał. „Postanowione jest ludziom raz umrzeć, a potem sąd” (Hbr 9,27). Druga: Nie jest zgodny z Bożą logiką slogan „ideologii z piorunem” głoszący: „Mam prawo do swojego ciała”. „Nie należycie do siebie samych; Czyż nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który w was jest, a którego macie od Boga, i że już nie należycie do samych siebie? Za /wielką/ bowiem cenę zostaliście nabyci. Chwalcie więc Boga w waszym ciele!” (1 Kor 6).
Duch, obejmując nas swoją mocą daje nam odnowione SUMIENIE. Sumienie samo w sobie jest niewystarczającą „busolą” ludzkiego życia. Może bowiem istnieć „sumienie zbrukane” (Tt 1,15), „słabe sumienie” (1 Kor 8,7.10.12). Powodem tego, że sumienie nie spełnia czasem swej roli, jest grzech. Dlatego trzeba się wsłuchiwać w głos sumienia przez które przemawia Duch Święty. Tylko współpracując z Duchem Świętym można mieć „dobre sumienie” (1 Tm 1,5.19), „czyste sumienie” (1 Tm 3,9; 2 Tm 1,3), nie prowdzące na manowce fałszu.
Dzisiaj jest dzień, w którym dziękujemy za dar Ducha Świętego, który przemienia nas w „nowe stworzenie”. Prośmy, abyśmy zostali uznani godnymi daru Ducha Świętego, który oświeca i wynosi nas ponad to, co ludzkie: przemienia nasz rozum, sumienie i pomaga w Bożym widzeniu godności ciała.