Chciałbym dziś nawiązać do kazania wygłoszonego w naszym kościele parę tygodni temu przez ks. Piotra, który powiedział: „Wszyscy mamy doświadczenie egzaminów, klasówek, testów mających na celu sprawdzenie poziomu naszej wiedzy. Są to momenty stresujące i mało przyjemne. Jednym z pragnień studentów jest uprzednie zapoznanie się z pytaniami. Taka wiedza pozwala nam lepiej przygotować się do zbliżającej się próby naszej wiedzy czy umiejętności”.
W nawiązaniu do tych słów ks. Piotra, chciałbym dziś wskazać, że Bóg dał nam wskazówki, kim będzie wyczekiwany Mesjasz. Uczynił to przez proroków. Bóg przygotował nas do przyjęcia Mesjasza w Jezusie przez proroctwa, które powstawały począwszy od ósmego wieku przed Chrystusem. Jan Chrzciciel i pierwsi chrześcijanie nie obracali się we mgle. Rozpoznali w Jezusie cechy Mesjasza wskazane przez proroków.
Popatrzmy na parę proroctw, które znał Jan Chrzciciel, zanim wskazał na Jezusa jako Mesjasza.
1) Proroctwo Księgi Daniela o 70 tygodniach, zrealizowane w roku chrztu Jezusa i wskazujące na ustanie składania ofiar w świątyni, co zbiega się z chwilą śmierci Jezusa (rozdarcia zasłony w świątyni).
2) Proroctwa o pochodzeniu i miejscu narodzin Mesjasza. Według rożnych tekstów Starego Testamentu Mesjasz ma pochodzić z Judy, z potomstwa Jakuba, z potomstwa Jessego, ojca króla Dawida. Prorokowi Izajaszowi zawdzięczamy intuicję zupełnie niepojętą, że Mesjasz pocznie się z dziewicy (hebrajskie słowo „alma” rozumiano w kręgu greckojęzycznym jako „parthenos”, dziewica). Prorok Micheasz zapowiada przyjście na świat Mesjasza w Betlejem.
3) Prorocy odsłaniają też kulisy przyszłej misji Mesjasza. Jego pojawienie się będzie przygotowane przez poprzednika. Będzie on uzdrawiał chorych i uwalniał zniewolonych.
4) Mamy też u proroków zapowiedzi męki i śmierci Mesjasza. Cierpienia jego są przepowiedziane w Księdze Mądrości, a także w Księdze Izajasza (w tzw. pieśniach o cierpiącym Słudze Jahwe) i w Psalmach (np. Ps 22: przebili ręce i nogi moje, Ps 18: rzucili los o moją suknię....; Ps 34: ani jedna z jego kości nie ulegnie złamaniu ). Zgodnie z zapowiedziami Jezus będzie zdradzony przez przyjaciela, sprzedany za trzydzieści srebrników, będzie milczał w sądzie, będzie znieważony i biczowany, przebiją mu ręce i nogi, rozdzielą jego szaty i rzucą losy o suknię, przebiją mu bok, będzie zabity jako przestępca. Będzie pragnął i zostanie napojony żółcią. Po jego śmierci nastąpi zaćmienie słońca.
5) Działalność Mesjasza jest także opisana przez proroctwa. Że będzie nazywany „Gwiazdą Poranną”, że powróci z Egiptu, zamieszka w Kafarnaum, będzie przemawiał w przypowieściach, że wjedzie do Jerozolimy na ośle, że zostanie pochowany w grobie bogacza, że zmartwychwstanie.
Kochani! Mamy tyle przesłanek do tego, aby rozpoznać w Jezusie naszego Pana.
Jezus, który narodził się w Betlejem, będzie przechodziła obok nas. Czy my Go rozpoznamy i przyjmiemy w te Święta?
Dziś 3 Niedziela Adwentu, niedziela „Gaudete”, będąca wezwaniem do radości z bliskiego już Bożego Narodzenia. Dokładnie za tydzień zasiądziemy do wigilijnego stołu. Będzie śpiew kolęd, dzielenia się Opłatkiem, obdarzanie prezentami. Będziemy na Mszy świętej w niedzielę 24 grudnia, która kończy okres Adwentu. W niedzielę o zmroku (o godz. 16.00) będzie Msza wigilijna i o północy Pasterka, a potem spotkamy się w kościele w poniedziałek 25 grudnia, w Uroczystość Bożego Narodzenia. Bo trzeba nam przeżywać Boże Narodzenie w wierze. „Wierzysz, że się Bóg zrodził w betlejemskim żłobie, / Lecz biada ci, jeżeli nie zrodził się w tobie” – te słowa pozostawił nam Adam Mickiewicz, nasz wieszcz narodowy, który przyszedł na świat w dzień wigilijny 24 grudnia 1798 roku, „przynosząc sobie” imię Adam. Życzę wszystkim błogosławionych Świąt!